Ameryka w zwierciadle kultury masowej

Authors Avatar

Ameryka w zwierciadle kultury masowej.

Ameryka w zwierciadle kultury masowej.

  1. Wstęp

Nie lubię Ameryki. Niechęć ta nie jest uzasadniona w żaden racjonalny sposób. Być może jest spowodowana zazdrością o to, że „oni” mają się „tam” lepiej niż ja, a być może wynika z braku jakichkolwiek obiektywnych informacji o Stanach Zjednoczonych. Obiektywizm wynikałby z mojego pobytu w tym kraju i możliwości obejrzenia go „od środka”. Jak dotąd nie było mi dane wybrać się za „Wielką Wodę”. Tak więc moje wyobrażenia dotyczące USA opierają się w głównej mierze na przekazach telewizyjnych, z tym, że nie są to programy edukacyjne czy filmy dokumentalne, ale przede wszystkim produkty najpopularniejszego chyba u nas amerykańskiego produktu eksportowego, a więc z hollywoodzkie produkcje filmowe oraz seriale telewizyjne.

Stany Zjednoczone są krajem – symbolem, krajem, wokół którego narosło wiele metaforycznych znaczeń. Dla każdego człowieka posiadają inne znaczenie symboliczne, których granice wyznaczają dwa dychotomiczne poglądy: z jednej strony jest to „raj na ziemi”, albo jeszcze dosadniej „kraj Pana Boga” i społeczeństwo doskonałe; z drugiej strony wizerunek USA jawi się jako ucieleśnienie szatana oraz symbol zła i perwersji. I tak, niektórzy ludzie są gotowi poświęcić wszystko, co posiadają w swoim kraju, byleby tylko dostać się do Stanów, zaczynając tam od posady sprzątaczki, czy murarza. Inni gotowi są poświęcić swoje życie, aby tylko zadać cios „szatanowi”, dokonując zamachów terrorystycznych. Część ludzi przybyłych do „raju”, z biegiem czasu rozczarowuje się nim, zastana ich rzeczywistość nie odzwierciedla wyobrażeń i nadziei związanych z Ameryką (niech za przykład posłuży sms, jaki niedawno otrzymałem od mojej przyjaciółki, która wyruszyła kilka miesięcy temu na podbój USA: „Ameryka okazała się zupełnie inna niż sobie wyobrażałam. Jest OK, ale na chwilę”). Nadzieje te związane są przede wszystkim z osiągnięciem dobrobytu, z możliwością zrobienia kariery według schematu: „od pucybuta do milionera”. Schemat ten lansowany jest przez środki masowego przekazu, trafiając do ludzi na całym niemal świecie.

Uważam, że właśnie rozwój środków masowego przekazu oraz rozwój techniki i technologii wywarły i wciąż wywierają największy wpływ na społeczeństwo amerykańskie, a zwłaszcza na jego kulturę.

  1. Kultura i technika

Kultura jest to „ogół wytworów działalności ludzkiej, materialnych i niematerialnych, wartości, sposobów postępowania, uznawanych, zobiektywizowanych i przyjętych w dowolnych zbiorowościach, przekazywanych innym zbiorowościom i następnym pokoleniom”. Kulturą według tej definicji jest wszystko, co nie powstało na drodze naturalnej, tylko poprzez działania człowieka. A więc zarówno środki masowego przekazu jak i wytwory technologii stanowią część kultury. Jednakże te elementy kultury ostatnimi laty najmocniej kształtują ewolucję kultury, a zwłaszcza kultury amerykańskiej. Należy dodać, że owe elementy są ściśle ze sobą powiązane. „Technologia ma się tak do medium, jak mózg do umysłu”. Technologia jest fizycznym aparatem, media użytkują ów aparat, tworząc społeczne i intelektualne środowisko.

Neil Postman dokonał podziału kultury na trzy typy: kultury posługujące się narzędziami, technokracje i technopole. Rozwój społeczeństw odbywa się w drodze przechodzenia przez kolejne etapy kultury. Postman uważa, że w ostatnim dziesięcioleciu ubiegłego wieku Stany Zjednoczone były jedynym krajem, który przeszedł z etapu technokracji do technopolu. Czym jest technopol? Jest to technokracja w totalitarnej formie. O ile we wcześniejszej kulturze współistniały ze sobą dwa odmienne światopoglądy – tradycyjny i technologiczny, o tyle technopol eliminuje – czyni niewidzialnymi – wszystkie inne światopoglądy, poza technologicznym. Bierze on w swe władanie wszystkie formy życia kulturowego, łącznie z myśleniem. W technopolu obowiązuje zasada, że technika może myśleć za człowieka. I w technikę należy wierzyć.

3. Początki mass-mediów w USA

A. Prasa

Datą przełomową w historii amerykańskiego dziennikarstwa stał się rok 1830, od którego to zaczęły się rozwijać tanie, komercyjne tytuły prasowe (penny press). Powstanie wydawnictw tego typu było reakcją  na „zapotrzebowanie nowego demokratycznego społeczeństwa rynkowego, powstałego dzięki upowszechnieniu demokracji i ideologii rynkowej oraz w wyniku urbanizacji społeczeństwa”. Adresatami penny press byli głównie przeciętni Amerykanie z klasy robotniczej. Pierwszą gazetą, która całkowicie utrafiła w gusta klasy robotniczej był „New York Sun”. Różniła się od pozostałych wydawnictw zarówno treścią, szatą graficzną jak i sposobem dystrybucji. Gwałtowny rozwój prasy nastąpił na przełomie XIX i XX wieku. Przyczyniły się do tego: postęp techniczny w przesyłaniu wiadomości i drukarstwie; spadek analfabetyzmu społeczeństwa; wzrost zamożności, itp. W tym czasie pojawiła się nowa forma dziennikarstwa, która wykorzystywała wszystkie możliwe środki, by przyciągnąć masowego czytelnika. Prym tutaj wiódł Joseph Pulitzer i jego gazeta „The World”. Prasa ta silnie eksponowała sensacje i przestępstwa. Publikowano także wiele historii o życiu „zwykłych ludzi”, a komentarze dziennikarzy dawały do zrozumienia, że stoją oni po stronie szarych obywateli. Upowszechniły się dwie metody dziennikarskie: tzw. pranie brudów i krucjaty prasowe. Kolejnym ważnym punktem w historii dziennikarstwa było zakończenie I wojny światowej, kiedy to pojawiła się kolejna era dziennikarstwa sensacyjnego, tzw. dziennikarstwo krzykliwe. Największe zainteresowanie skupiało się wokół prohibicji i wszystkich negatywnych zjawisk z nią związanych. Gazety zdominowały liczne zdjęcia ilustrujące artykuły o zbrodniach i o seksie.

Join now!

B. Kino, radio, telewizja

Początek wieku XX przyniósł nowy wynalazek i nowe medium – kino. Pierwszy film amerykański powstał w 1903 roku i nosił tytuł: „The Great Train Robbery”. Przez pierwsze dziesięć lat działalności kin filmy zgodnie z przepisami nie mogły trwać dłużej niż 15 minut; zadbano także, ażeby sceny filmowe nie gorszyły widzów – zajmowała się tym specjalna rada. Boom na filmy długometrażowe rozpoczął się od sprowadzenia do Stanów angielskiego filmu „Królowa Elżbieta”; film nie mógł być rozpowszechniany normalną drogą ze względu na swą długość, ale odniósł sukces i przyniósł duże zyski. W 1915 roku wyprodukowano trzygodzinny film „Narodziny ...

This is a preview of the whole essay